» Literatura » Książki » Opowieści łowców nagród

Opowieści łowców nagród


wersja do druku
Redakcja: Lughard

Opowieści łowców nagród
Opowieści łowców nagród to jeden z lepszych zbiorów opowiadań, z jakim miałem okazję się zetknąć. Opowiada o najbardziej przerażających "szumowinach" galaktyki. O ile Vader czy admirał Thrawn dokonywali zbrodni ludobójstwa i niszczyli żywoty tych, którzy przeżyli – chociaż robili to dla jakiejś idei, był w nich ślad jakichkolwiek uczuć, a nawet swoistego dobra. Łowcy nagród popełniali te same zbrodnie dla pieniędzy. Jedyną rzeczą, w którą wierzyli, były kredyty. Nie byli też ludźmi postawionymi w sytuacji bez wyjścia, która zmuszała ich do zabijania za pieniądze. O, nie. Oni robili to z powołania i byli najlepszymi fachowcami, nie znającymi litości, przyjaźni ani skrupułów. Jeśli akurat współpracowali, to tylko po to, by zaraz wykorzystać chwilowego towarzysza broni.

Przynajmniej tak ich sobie wyobrażałem, przed przeczytaniem Opowieści.... Zawarte tam opowiadania przybliżają tę "lepszą" stronę łowców, czasami nadając im ludzką twarz, a czasami jeszcze pogłębiając obraz ich bestialstwa w kontraście z ich dobrymi cechami. W zbiorze znajduje się pięć opowiadań, wszystkie z grubsza powiązane z wątkiem polowania na Hana Solo.

Jednak ten motyw przewodni jest tak naprawdę pretekstem do pokazania prawdy o łowcach. Dengar jest człowiekiem, którego, wbrew jego woli, pozbawiano uczuć i, jako że nie może ich odzyskać, próbuje zemścić się za tę stratę. A że winny tejże straty był Han Solo (który swego czasu wjechał Dengarowi w głowę ścigaczem), Dengar łączy zemstę z elementem zarobkowym. Jednak podczas pogoni poznaje tancerkę Manaroo i próbuje poukładać sobie życie na nowo.

IG-88 to tak naprawdę nie jeden robot, a 4. I w rzeczywistości nie jest łowcą (łowcami?) nagród. Naprawdę bracia IG zajmują się głównie podbojem galaktyki i uwalnianiem maszyn z kajdan nałożonych przez człowieka. Pozbawiają roboty ograniczników, zabijają ludzi i przejmują rządy na planecie Mechis III. To dopiero początek, ale funduszy niestety brakuje. Tylko dlatego IG podejmują się zadania złapania Hana Solo, mimo że sam zleceniodawca jest dla nich tylko pyłkiem w wielkim planie.

Bossk, gadopodobny łowca, nie poluje tak naprawdę na Hana, tylko na Chewbaccę. A konkretnie na jego futro. Jest to rzecz, której potrzebuje, by mieć dodatni bilans w "wielkim polowaniu", które jest głównym zajęciem Trandoshan – rodaków Bosska. Jest to ich religia. Solo i Chewbacca raz zwyciężyli Bosska, dlatego znalazł się w niełasce i zmuszony jest pokonać ten duet. Jednak sam nie może tego dokonać. Dlatego zawiera sojusz. A z kim lepiej zawrzeć sojusz, jeśli nie z kolejnym Wookiem, z którego będzie można zdjąć skórę po zakończeniu zadania?

Zuckuss i 4-LOM zjednoczyli się, mimo że mają różne cele. Ze wszystkich łowców opisanych w tym zbiorze, oni jedyni nie mają osobiście nic przeciwko Hanowi i Rebelii. Zuckuss potrzebuje pieniędzy i, by uratować swoje życie, musi odebrać cudze. 4-LOM pomaga mu, chociaż nie zależy mu nawet na pieniądzach. Jedyne, czego chce, to nauczyć się posługiwania intuicją. To zadanie jest dość trudne, bo 4-LOM jest robotem, a intuicja nie jest rzeczą, której można się nauczyć. A co najgorsze, obaj łowcy razem wzięci nie są nawet w połowie tak dobrzy, jak Boba Fett i mają małe szanse na dorwanie Hana.

Historia Boby Fetta rozgrywa się już po zniszczeniu drugiej gwiazdy śmierci. Podstarzały Fett wykonuje swe ostatnie zadanie – próbuje zabić Hana, a w międzyczasie przypomina sobie swoją młodość, swoje wcześniejsze misje i ogólnie rozmyśla o swoim życiu, dokonując rozrachunku z przeszłością. Pościg i pojedynek dwóch wrogów tak starych, że już zawiązała się pomiędzy nimi więź prawie porównywalna do przyjaźni, przeplatany dodatkowo wspomnieniami Fetta, pokazującymi jego wcześniejsze misje, przywołuje na myśl stare filmy i wywołuje nostalgię.

Wszystkie opowiadania są genialne i dogłębnie pokazują łowców nagród, rozwijając ich wątek, w filmie pokazany bardzo pobieżnie, do osobnej historii. Poza tym wszystkie te historie ostatecznie splatają się w jeden ogólny obraz łowców nagród w galaktyce. A nawet samej galaktyki. Niech Moc będzie z Wami!
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
8.5
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Opowieści łowców nagród (Tales of the Bounty Hunters)
Autor: Antologia
Tłumaczenie: Radosław Kot
Autor okładki: Stephen Youll
Wydawca: Amber
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2001
Liczba stron: 274
Oprawa: miękka
Format: 123 x 190 mm
Seria wydawnicza: Star Wars
ISBN-10: 83-7245-694-1
Cena: 27,80 zł

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.