» Literatura » Książki » Pakt na Bakurze – Kathy Tyers

Pakt na Bakurze – Kathy Tyers

Pakt na Bakurze – Kathy Tyers
Zawsze jest tak, że po wielkich bitwach, momentach kulminacyjnych historii, zmieniających oblicze świata przychodzi nowy dzień. Co ze sobą niesie? Może to być radość zwycięstwa, gorycz porażki, ból po stracie przyjaciół. Bywa różnie. W uniwersum Gwiezdnych wojen zdecydowanie takim punktem kulminacyjnym można nazwać bitwę nad Endorem. Zabito tam samego Imperatora, śmierć poniósł także straszliwy Lord Sithów – Darth Vader, zniszczono kolejną Gwiazdę Śmierci, rozbito flotę Imperium. Co więc stało się, gdy kolejnego dnia uczestnicy tych wydarzeń otworzyli oczy? Na to pytanie odpowiedzi można szukać w Pakcie na Bakurze autorstwa Kathy Tyers.

Akcja powieści rozpoczyna się dokładnie w dzień po wydarzeniach znanych z Powrotu Jedi. Han Solo wraz z księżniczką Leią Organą spędzają ostatnie chwile w wiosce Ewoków na Endorze, Luke leczy rany, jakie zadał mu Imperator Palpatine zabójczymi błyskawicami Mocy, a flota Sojuszu Rebeliantów cieszy się ze zwycięstwa. Niespodziewanie do bohaterów dociera pilna prośba o pomoc z odległej planety Bakury. Na ratunek wyrusza mała flota, z komandorem Lukiem Skywalkerem na czele. Pomagają mu oczywiście nieodłączni przyjaciele – generał Han Solo oraz księżniczka Leia, a także dwa roboty – C-3PO i R2-D2. Dotarłszy na miejsce wplątują się jednak w sam środek konfliktu między wojskami Imperium oraz nieznanej i niezwykle groźnej rasy – Ssi-ruuków, do pokonania której imperialny gubernator nie posiada wystarczających środków i musi zgodzić się na współpracę z Rebeliantami. Jako że ma w tej kwestii opory, w podjęciu „jedynej słusznej” decyzji stara się pomóc księżniczka z Alderaanu. Całość tworzy mieszankę naprawdę wybuchową, ale "wspólny wróg" niejedne zwaśnione strony już godził.

Czytając książkę naprawdę nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Kathy Tyres odrobiła zadanie domowe i naprawdę przyłożyła się do tej pozycji. W efekcie dostaliśmy ciekawie przemyślaną i zorganizowaną, nową w świecie Star Wars, rasę – Ssi-ruuków. Istoty te okrywa wielka tajemnica, choć kolejne kartki zdradzają nam coraz ciekawsze informacje na ich temat. Autorka zostawiła jednak tutaj wiele "otwartych furtek", swoistych znaków zapytania dla czytelnika, dzięki którym wątek Ssi-ruuków można jeszcze poruszyć w innych powieściach. Oczywiście towarzyszą im niewolnicy – P'w'eckowie, podobni do swych panów, choć mniejsi od nich i słabsi. Mało rozbudowany wydał mi się wątek religijny tej rasy, który skupiał się wyłącznie wokół tego, iż Ssi-ruukowie mogli umierać tylko na poświęconej ziemi (głównie tyczyło się to planety przez nich zamieszkiwanej), w przeciwnym przypadku zaś ich dusza miała nie zaznać spokoju. Pomysł ciekawy, choć można było to rozwinąć bardziej.

Do walki z wrogiem Sojusz Rebeliantów wystawił na pierwszej linii świeżo upieczonego Rycerza Jedi – Luke'a Skywalkera. Jest on tu przedstawiony jak w filmach (na czele z Powrotem Jedi) – spokojny, opanowany, jednak zachowujący czujność i wychodzący naprzeciw wszelkim niebezpieczeństwom, jakkolwiek straszne by one nie były. Mocą posługuje się już naprawdę sprawnie, coraz więcej o niej wie, i musi ciężko walczyć, by oprzeć się jej Ciemnej Stronie. I, jak to z młodymi bywa, serce Luke'a, zawiedzione tym, że poprzedni obiekt westchnień okazał się rodzoną siostrą, teraz upatrzyło sobie nowy cel. Do pomocy w walce ze złem Skywalker dostaje wspomnianą już siostrę – księżniczkę Leię, doświadczoną dyplomatkę, biegle władającą słowem idealistkę, próbującą zaszczepić chęć przystąpienia do Rebelii wśród, jak by się mogło wydawać, zadeklarowanych zwolenników Imperium. Towarzyszy jej osoba będąca w wielu kwestiach jej przeciwieństwem – były przemytnik, teraz generał, Han Solo, który bardzo się zmienia się pod wpływem Sojuszu i... Leii, w której jest zakochany (z wzajemnością) i z którą, po niespodziewanej utracie rywala, stawia pierwsze kroki w tworze, który można już zacząć nazywać związkiem tej pary. Mimo wszystko jednak Solo nie stracił ani swojego temperamentu, ani zdolności do pakowania się w kłopoty, o nietuzinkowych sposobach wychodzenia z krytycznych sytuacji nie wspominając, co ciągle stara się udowodnić w tej historii.

Fabuła Paktu na Bakurze nie jest jakoś szczególnie skomplikowana, jest za to prowadzona naprawdę umiejętnie, odpowiednio stopniując napięcie, dodając z czasem odpowiednie szczegóły, historie bohaterów drugoplanowych, ich własne intrygi, plany nachodzące na siebie. Wprowadzając co jakiś czas nowe aspekty różnych spraw autorka stara się zaskoczyć czytelnika zdecydowanie odwracając akcje, co wychodzi z różnym skutkiem. Widać jednak, że książka jest przemyślana i trzyma się ogólnych postanowień. Wiele jest tu nawiązań do filmów, co czyni tę powieść częścią większego uniwersum, a nie oderwaną od reszty historią, choć można było z części tych wątków śmiało zrezygnować na korzyść jakichś nowinek, aby nie było to już to, co znamy, wrzucone tylko do nowego worka przygód i po prostu odpowiednio uformowane.

Zacząwszy czytać Pakt... nie wiedziałem właściwie czego się spodziewać, stąd z ciekawością zabrałem się za jej lekturę. Właściwie nie była to jakoś szczególnie zaskakująca książka, acz ogólne wrażenie jest pozytywne. Ot, kolejna nie zmarnowana pozycja. Czytając ją można nawet wychwycić ten szczególny klimat, który charakteryzuje Gwiezdne wojny, stad ogolenie warto przeczytać tą powieść, chociażby dlatego, żeby poznać Ssi-ruuków, czy dowiedzieć się, jak wyglądała galaktyka tuż po śmierci Imperatora, kiedy to jeszcze mało kto wiedział, co się tak naprawdę wydarzyło w przestrzeni niedaleko Endora.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
5.33
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Pakt na Bakurze (The Truce at Bakura)
Autor: Kathy Tyers
Tłumaczenie: Radosław Kot
Autor okładki: Tom Jung
Wydawca: Amber
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 1995
Liczba stron: 306
Oprawa: miękka
Format: 123 x 190 mm
Seria wydawnicza: Star Wars
ISBN-10: 83-7169-345-1
Cena: 13,80 zł



Czytaj również

Punkt równowagi – Kathy Tyers
Ciężka sprawa
- recenzja
Opowieści z Imperium
Galaktyka pełna opowieści
- recenzja

Komentarze


~Darth Onoma

Użytkownik niezarejestrowany
    -
Ocena:
0
Jeśli się uda, już wkrótce będę miał tą książkę w łapkach :d Ale się ciekawie zapowiada... Ssi-Ruukowie, sojusz z Imperium, dzień po Endorze, normalnie aż chce się czytać :d
11-08-2008 22:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.