» Literatura » Książki » Zemsta Sithów – Matthew Stover

Zemsta Sithów – Matthew Stover

Zemsta Sithów – Matthew Stover
Kiedy dowiedziałem się, że autorem Zemsty Sithów, książkowej wersji długo wyczekiwanego Epizodu III Gwiezdnych wojen, kończącego Nową Trylogię i łączącego ją z powstałymi wcześniej produkcjami, ma być Matthew Stover, zacząłem oczekiwać jej z równie wielkim entuzjazmem, co kinowego pierwowzoru. A to z prostego powodu – czytałem już książki napisane przez tego pana, m.in. Zdrajcę i Punkt przełomu, i z całą pewnością mogę stwierdzić jedno – jego twórczość doskonale trafia w mój gust. Premiera powieści nastąpiła kilka dni przed wejściem filmu na ekrany kin i książka zaraz wpadła w moje ręce. Od razu też ją przeczytałem, a właściwie pochłonąłem. Ale po kolei.

Historia zapisana na kartkach tej książki opisuje końcówkę Wojen Klonów, kiedy to zdesperowani Separatyści, powoli przegrywający wojnę, atakują stolicę Republiki – Coruscant. Co więcej, zostaje przez nich porwany wielki kanclerz Palpatine, a do gry wkraczają dwaj znani już wszystkim bohaterowie – Obi-Wan Kenobi oraz jego były uczeń, Anakin Skywalker, z którego ręki ginie przywódca Konfederacji - hrabia Dooku. Jedi wpadają w pułapkę Generała Greivousa, trafiają przed jego oblicze, gdzie jednak przejmują inicjatywę, w wyniku czego Greivous ucieka, a rycerze bohatersko ratują sytuację lądując zniszczonym statkiem na powierzchni stolicy. Typowi bohaterowie.

W Zemście Sithów dzieje się naprawdę dużo, jednak cała akcja wyraźnie kręci się wokół jednej postaci – Anakina Skywalkera. Wielu podejrzewa, że może być on Wybrańcem – tym, który przywróci równowagę Mocy w galaktyce. Już sam ten fakt jest dla młodego rycerza ogromnym brzemieniem, jednak przewodniczący Rady Jedi Mace Windu wyraźnie mu nie ufa. Dodatkowo Rada chce go wykorzystać do szpiegowania osoby, którą uważa za oddanego przyjaciela – Palpatine'a. Ten z kolei pragnie, aby Anakin zasiadł w Radzie jako jego przedstawiciel. Mało? Jeśli jeszcze na głowę biednego Anakina rzucimy wizje śmierci jego żony – którą posiada nielegalnie, gdyż rycerzom Jedi nie wolno się wiązać – to wychodzi naprawdę nieciekawa sytuacja, a można by się nawet pokusić o uznanie jej za sytuację beznadziejną. Nic więc dziwnego, że nad Annim zaczyna ciążyć widmo Dartha Vadera.

Matthew Stover zdecydowanie sprawia wrażenie osoby, która lubi podchodzić do wielu spraw inaczej, niż pozostali autorzy. Dużo jest u niego filozofii. Ciekawie się także sprawa przedstawia na przykład z pojedynkami. Brak tu typowych opisów w stylu: "jego cięcie z prawej zostało sprawnie sparowane, w efekcie czego nastąpiło sprytne pchnięcie". Stover skupia się bardziej na samych bohaterach i ich przeżyciach. Walki są traktowane bardziej ogólnie, co daje duże pole manewru dla wyobraźni. Co ciekawe, dzięki temu zabiegowi łatwiej zrozumieć potyczkę samą w sobie, zamiast głowić się, co autor miał na myśli, pisząc pięciostronicowy opis pojedynku krok po kroku. Tutaj po prostu “widzimy” co się dzieje, szczegóły kreując sami.

Język, jakim została napisana książka, jest na tyle przystępny, że bez problemu śledzimy przygody młodego Jedi. Dzięki temu bardzo łatwo jest zacząć się z Anakinem identyfikować, zrozumieć jego postępowanie, współczuć mu za to, co go spotyka, oraz dowiedzieć się, co tak naprawdę się stało, że tak wiele obiecujący młody Jedi przekształcił się w jednego z najmroczniejszych Lordów Sithów w historii. Przez trzy części, na które książka została podzielona, narrator sprawnie ukazuje nam, że nie wszystko jest tym, na co wygląda. Spiski w senacie, korupcja, bunt Jedi - to zdecydowanie historyczne wydarzenia, co autor także potrafi podkreślić.

Książka, jak i film, należy do dość mrocznych pozycji, jak na realia Gwiezdnych wojen, jednak nawet tutaj nie mogło zabraknąć szczypty humoru. Stover idealnie potrafi w poważne opisy wpleść wesołe komentarze, czy nawet całym sytuacjom nadać humorystyczny charakter. A naprawdę miło jest czasem uśmiechnąć się pod nosem, czytając o kolejnych faktach nieuchronnie prowadzących do upadku zarówno samej Republiki, jak i wielu bohaterów. Na szczęście jest to jednak humor na tyle stonowany, że nie zakłóca klimatu całej powieści, a nawet nadaje jej pewien specyficzny wydźwięk.

Podsumowując, Zemsta Sithów jest zdecydowanie godna polecenia. Stover sprawnie prowadzi czytelnika przez przygody bohaterów, a zwłaszcza Anakina Skywalkera, ukazując, kim właściwie był ten człowiek i co go skłoniło do przejścia na Ciemną Stronę Mocy. Czyta się ją bardzo przyjemnie, spokojnie, a ponadto lektura bardzo wciąga. Dostajemy tu wiele ciekawych informacji, jak na przykład dlaczego tak łatwo zniszczono Zakon Jedi, czy jak to się stało, że największy z Jedi – mistrz Yoda – został pokonany przez Lorda Sithów, przedstawiciela Zakonu, który podobno już przed wiekami został zniszczony. Poza tym wiedząc, co działo się wiele lat później oraz wcześniej, ciekawie się obserwuje, jak wszystkie elementy układanki trafiają na swoje miejsce. Bo niby wszystko jest wiadome, a tak naprawdę każdy kolejny akapit zadziwia na nowo. Stąd warto po przeczytaniu już tej pozycji czasem do niej wrócić i odświeżyć sobie wydarzenia w niej zawarte.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
10.0
Ocena recenzenta
7
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zemsta Sithów (Revenge of the Sith)
Autor: Matthew Stover
Tłumaczenie: Maciej Szymański
Autor okładki: Steven D. Anderson
Wydawca: Amber
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2005
Liczba stron: 368
Oprawa: miękka
Format: 123 x 190 mm
Seria wydawnicza: Star Wars
ISBN-10: 83-241-2126-9
Cena: 29,80 zł



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.